Zimowy wyjazd integracyjny

Jeśli organizować zimowy wyjazd integracyjny to tylko do Szklarskiej Poręby. Szklarska Poręba – niegdyś zamieszkana przez Walonów poszukujących złota i kamieni szlachetnych.  W późniejszym okresie miejsce rozgrywania mistrzostw świata na torze bobslejowym. Dziś doskonałe miejsce na osób myślących o wyjeździe narciarskim dla firmy.

Dlaczego Szklarska Poręba?

Liczby mówią same za siebie… po za doskonale przygotowanymi trasami narciarskimi (o tym za chwilę, które idealnie nadają się do organizacji wyjazdu integracyjnego dużym udogodnieniem są odległości innych Ski Resortów w okolicy. I tak: do Harachova (najbliższy ośrodek narciarski po stornie Czeskiej) mamy zaledwie 15 km, do Świeradowa niewiele dalej bo 20 km, a do Karpacza 25 km. Dzięki temu wyjeżdżając na kilkudniowy wyjazd narciarski mamy możliwość szusowania po stokach codziennie w innym Ski Resorcie.

Warunki narciarskie

Dla tych bardziej „leniwych”, którzy nie mają „siły” i ochoty aby podczas wyjazdu integracyjnego tracić czas na dojazdy do innych ośrodków narciarskich Szklarska Poręba ma doskonale przygotowane trasy narciarskie, które nie pozwolą nudę. „Królowa Karkonoszy” proponuje nam 12 km doskonale naśnieżonych nartostrad o różnym stopniu trudności. Najbardziej doświadczonych z pewnością zainteresuje 2 kilometrowa trasa FIS – posiadająca akredytację Międzynarodowej Federacji Narciarstwa. Mając w firmie doświadczonych narciarzy warto więc organizując wyjazd narciarski dla firmy pomyśleć właśnie o tej lokalizacji .

Co po nartach?

Każdy narciarz wie, że po dniu czy dwóch intensywnego szusowania po trasach narciarskich przychodzi tak zwane „zmęczenie materiału”. Na szczęście ilość atrakcji w Szklarskiej Porębie i okolicy nie pozwoli na nudę. Na pewno na dużą uwagę zasługują 2 wodospady: najwyższy w polskich Karkonoszach – wodospad Kamieńczyka (27 m) i nieco niższy wodospad Szklarki (niespełna 13,5 m).

Wyjazd integracyjny do Szklarskiej Poręby

Oczywiście  żaden zimowy wyjazd integracyjny nie może odbyć się bez kuligu. My proponujemy wersję „full”. W skrócie: kulig z pochodniami wieczorową porą, ognisko z pieczeniem kiełbasek lub prosiakiem, regionalne nalewki. A co po? Rzecz jasna góralska zabawa przy góralskich rytmach do białego rana. A kiedy dnia następnego lekko szumi w głowie idealnym rozwiązaniem wydaje się wizyta w oddalonych zaledwie o kilkanaście minut drogi Termach Cieplickich. Znajdują się tu baseny sportowe i rekreacyjne, a także strefa saun.

Połączenie wszystkich zaproponowanych atrakcji jest gwarancją wyśmienitego i niezapomnianego wyjazdu firmowego.