Motocross – odskocznia od codzienności
Motocross
Jednoślad, dwukołowiec, warkot silnika, kask na głowie. To marzenie kiedyś prawie każdego młodzieńca, często realizowane również przez trochę starszych mężczyzn. Motocross to wykraczanie poza drogi, poza asfalt, poza granice codzienności. Motocross jako pomysł na wyjazd integracyjny? Wspaniale.
Przekraczać granice dróg i codzienności
Wspólne spędzanie czasu z załogą z pracy może jak najbardziej przeobrazić się we wspólnotę na trasie motocrossowej. Czasem to jazda koło wkoło, czasem w większej odległości, zależnie od terenu. Można w ten sposób zwiedzać Polskę i jej tereny odległe od dróg asfaltowych, można przekroczyć granice naszego kraju, odbywając wycieczkę integracyjną, połączoną ze zwiedzaniem innych części Europy.

Czasem ekstremalnie, znaczy atrakcyjnie
O ile ofert wyjazdów integracyjnych znajdziemy wszędzie wiele, codziennych – można powiedzieć, o tyle rajd motocrossowy, jako forma czegoś takiego, do tuzinkowych nie należy. W ramach wspólnej imprezy z kolegami i koleżankami z pracy można odbyć podróż geograficzną, w nieznane rejony. Zobaczyć trochę nowego dla siebie świata, jego nieznane wcześniej części, niewidoczne zza szyby samochodu podczas jazdy do pracy. Taka impreza motocrossowa postawi przed nami nowe zadania. Za kierownicą swojej maszyny będziemy sami, ale z tyłu będziemy mieć towarzyszy wycieczki. Czasem trzeba będzie wspólnie pokonać jakiś problem pomóc sobie w przebyciu trudnego odcinka, rzeczywiście więc się zintegrować. Ale to oczywiście nie tylko, albo w mniejszości problemy. Motocross dostarcza wiele satysfakcji, jaką daje prędkość, adrenalina, jakiej dostarczają nam nowe wyzwania.
Motocross jako podróż w czasie
Jazda motorem, po piaszczystych drogach, przypomni niejednemu z Was plany i marzenia, jakie miał we wczesnej młodości. Zdobyta w ten sposób świadomość realizacji marzeń pozytywnie przełoży się na korzyści, jakich dostarcza impreza integracyjna.